Roczny Lolek, bardzo grzeczny, dzieciolubny - pokochaj go!

Dodane Czwartek, 03 Sierpnia 2017, 11:47:22, ID ogłoszenia: 55039
Do negocjacji
Roczny Lolek, bardzo grzeczny, dzieciolubny - pokochaj go!
Wyświetleń: 344

Opis ogłoszenia

Roczny Lolek, bardzo grzeczny, dzieciolubny - pokochaj go!

Hej, jestem LOLECZEK, przyjechałem do schroniska razem z kolega BOLKIEM. Mieliśmy pójść razem do nowej grupy z psami, ale Bolek nie chciał za bardzo się z nimi zgodzić, a ja lubię wszystkich kolegów, więc tutaj zostałem.

Mam niewiele ponad rok, zostałem wykastrowany. Posiadam komplet szczepień oraz czipa, tak więc mogę iść do nowego domu. Wszyscy tutaj mówią o nowych domkach, więc ja też zacząłem się zastanawiać jakby to było... mówią, że wtedy ma się swojego własnego człowieka i dużo więcej czasu na bycie głaskanym i przytulanym. I ma się własny fotel... jak ja bym chciał mieć własny fotel! Tak bardzo lubię sie mościć i układać... niestety niektórzy koledzy są niegrzeczni i wywlekają koce na dwór, a mnie spychają z fotela na podłogę. Tak więc, ja też jak inni, szukam domku. Takiego domku, w którym będę mieszkał z całą rodziną w środku (nie chcę na dworze, bo ja ciepłe kluchy jestem). Pięknie chodzę na smyczy, lubię dzieci i kocham się bawić – a, i mam różowy nosek!

Jeżeli chciałbyś mnie zaadoptować albo masz jakieś pytania, skontaktuj się z dziewczynami z Fundacji, które prześlą ankietę przedadopcyjną i mogą poopowiadać na mój temat. Zobaczysz, będę wspaniałym przyjacielem

Kontakt:
Dorota: 691 944 942
Ewa: 509 201 457
Agnieszka: 513 430 207
wesi@gazeta.pl

Opis ogłoszenia

Roczny Lolek, bardzo grzeczny, dzieciolubny - pokochaj go!

Hej, jestem LOLECZEK, przyjechałem do schroniska razem z kolega BOLKIEM. Mieliśmy pójść razem do nowej grupy z psami, ale Bolek nie chciał za bardzo się z nimi zgodzić, a ja lubię wszystkich kolegów, więc tutaj zostałem.

Mam niewiele ponad rok, zostałem wykastrowany. Posiadam komplet szczepień oraz czipa, tak więc mogę iść do nowego domu. Wszyscy tutaj mówią o nowych domkach, więc ja też zacząłem się zastanawiać jakby to było... mówią, że wtedy ma się swojego własnego człowieka i dużo więcej czasu na bycie głaskanym i przytulanym. I ma się własny fotel... jak ja bym chciał mieć własny fotel! Tak bardzo lubię sie mościć i układać... niestety niektórzy koledzy są niegrzeczni i wywlekają koce na dwór, a mnie spychają z fotela na podłogę. Tak więc, ja też jak inni, szukam domku. Takiego domku, w którym będę mieszkał z całą rodziną w środku (nie chcę na dworze, bo ja ciepłe kluchy jestem). Pięknie chodzę na smyczy, lubię dzieci i kocham się bawić – a, i mam różowy nosek!

Jeżeli chciałbyś mnie zaadoptować albo masz jakieś pytania, skontaktuj się z dziewczynami z Fundacji, które prześlą ankietę przedadopcyjną i mogą poopowiadać na mój temat. Zobaczysz, będę wspaniałym przyjacielem

Kontakt:
Dorota: 691 944 942
Ewa: 509 201 457
Agnieszka: 513 430 207
wesi@gazeta.pl