Lucky, młody psiak z okropnie smutną historią

Dodane Środa, 29 Marca 2017, 11:35:19, ID ogłoszenia: 46963
Do negocjacji
Lucky, młody psiak z okropnie smutną historią
Wyświetleń: 245

Opis ogłoszenia

Lucky, młody psiak z okropnie smutną historią

Kogo obchodzi burek... tysiącami słów mogę napisać o nim... psinka adoptowany za szczeniaka. Psiak dostał kolejna szanse i w krótkim czasie ją stracił, rzekomy Pan wyjechał do pracy i pozbył się problemu. Skrzywdził tak mocno te wielkie serduszko, dając mu mocno po grzbiecie. Od tamtej pory psina zamieszkała w lesie przez kilkanaście miesięcy nie pokazując się ludzkości.
On nie był dziki, on czekał że wróci pan. Nocami i dniami szukał ratunku, zdarzało się że spał w rowie, obok ruchliwej ulicy. Mieszkańcy nie mieli jednak serca i rzucali w psa kamieniami.
Mijały kolejne dni, nadszedł dzień gdy psiaczek wszedł za innym psem na kogoś posesje. Samochód nadjechał, pies ze strachu poddał się, leżał i piszczał tak jakby chciał powiedzieć , ide już Prosze! Nie bij. Lucky, bo takie dostał imię, ma ok. 2/3 lat, to młody psiak, wykastrowany.. Nauczył się znów kochać, jest bardzo przyjazny. Potrzebuje kilka dni aby sam przyszedł, podał łapę, położył pysk na Twoim kolanie.
Psiaczek nasz Szczęściarz stracił już wszytko, jest zwykłym burkiem, nie ma na utrzymanie, nie ma dla niego już szans. Najgorsze jak nam serce krwawi, on musi zostać na dworzu, a my nie możemy go zabrać. Znów zaczyna się płacz... nasz i jego. Zadzwonisz? Czeka na domek w Skarzysko Kamienna
Nie do budy, na lancuch czy do kojca.

tel. 694-439-142

Opis ogłoszenia

Lucky, młody psiak z okropnie smutną historią

Kogo obchodzi burek... tysiącami słów mogę napisać o nim... psinka adoptowany za szczeniaka. Psiak dostał kolejna szanse i w krótkim czasie ją stracił, rzekomy Pan wyjechał do pracy i pozbył się problemu. Skrzywdził tak mocno te wielkie serduszko, dając mu mocno po grzbiecie. Od tamtej pory psina zamieszkała w lesie przez kilkanaście miesięcy nie pokazując się ludzkości.
On nie był dziki, on czekał że wróci pan. Nocami i dniami szukał ratunku, zdarzało się że spał w rowie, obok ruchliwej ulicy. Mieszkańcy nie mieli jednak serca i rzucali w psa kamieniami.
Mijały kolejne dni, nadszedł dzień gdy psiaczek wszedł za innym psem na kogoś posesje. Samochód nadjechał, pies ze strachu poddał się, leżał i piszczał tak jakby chciał powiedzieć , ide już Prosze! Nie bij. Lucky, bo takie dostał imię, ma ok. 2/3 lat, to młody psiak, wykastrowany.. Nauczył się znów kochać, jest bardzo przyjazny. Potrzebuje kilka dni aby sam przyszedł, podał łapę, położył pysk na Twoim kolanie.
Psiaczek nasz Szczęściarz stracił już wszytko, jest zwykłym burkiem, nie ma na utrzymanie, nie ma dla niego już szans. Najgorsze jak nam serce krwawi, on musi zostać na dworzu, a my nie możemy go zabrać. Znów zaczyna się płacz... nasz i jego. Zadzwonisz? Czeka na domek w Skarzysko Kamienna
Nie do budy, na lancuch czy do kojca.

tel. 694-439-142