Sisi, porzucona sunia AMSTAFF szuka odpowiedzialnego domu! PILNE!

Dodane Czwartek, 18 Stycznia 2018, 12:17:47, ID ogłoszenia: 65204
Do negocjacji
Sisi, porzucona sunia AMSTAFF szuka odpowiedzialnego domu! PILNE!
Wyświetleń: 285

Opis ogłoszenia

Sisi, porzucona sunia AMSTAFF szuka odpowiedzialnego domu! PILNE!

Amstaffka po przejściach poszukuje odpowiedzialnego domu! SISI trafiła do schroniska w lipcu 2016 roku. Przez kilka lat miała właściciela, była zapewne kochana, a potem nagle pozostawiona sobie w pustym mieszkaniu.
Sisi trafiła do schroniska skrajnie wygłodzona i wycieńczona, z ogromnym guzem na łapie. Doszła do siebie, przeszła operację usunięcia guza, sterylkę.
Zaufała człowiekowi, bo na samym początku nie dawała do siebie dojść, reagowała agresją lękową, bardzo broniła miski i swojego miejsca. Teraz jest znacznie lepiej, chętnie nawiązuje kontakt z ludźmi, których zna. Ładnie chodzi na smyczy.
Jest bardzo zniszczona przez życie, teraz dodatkowo za kratami kompletnie sobie nie radzi. Sisi się kaleczy, bo wkłada pysk między kraty, piszczy, drapie, gryzie budę. Często jest podenerwowana i bardzo smutna.
Ostatnio zrobiło się zimno, Sisi zaczęła bardzo marznąć. W budzie trzęsie się, jak galaretka, a my nie jesteśmy w stanie jej pomóc.
Szukamy pilnie domu dla Sisi. Domu odpowiedzialnego, bez malutkich dzieci i innych zwierząt. Najchętniej mieszkania i troskliwego, znającego rasę opiekuna.
Czy jest dla niej jeszcze jakaś szansa? Wciąż wierzymy, że tak...

SISI ma około 8-9 lat, jest zaszczepiona, zaczipowana i wysterylizowana.

Kontakt
tel.501 894 901
tel. 730 355 97
tel. 793 990 900

Opis ogłoszenia

Sisi, porzucona sunia AMSTAFF szuka odpowiedzialnego domu! PILNE!

Amstaffka po przejściach poszukuje odpowiedzialnego domu! SISI trafiła do schroniska w lipcu 2016 roku. Przez kilka lat miała właściciela, była zapewne kochana, a potem nagle pozostawiona sobie w pustym mieszkaniu.
Sisi trafiła do schroniska skrajnie wygłodzona i wycieńczona, z ogromnym guzem na łapie. Doszła do siebie, przeszła operację usunięcia guza, sterylkę.
Zaufała człowiekowi, bo na samym początku nie dawała do siebie dojść, reagowała agresją lękową, bardzo broniła miski i swojego miejsca. Teraz jest znacznie lepiej, chętnie nawiązuje kontakt z ludźmi, których zna. Ładnie chodzi na smyczy.
Jest bardzo zniszczona przez życie, teraz dodatkowo za kratami kompletnie sobie nie radzi. Sisi się kaleczy, bo wkłada pysk między kraty, piszczy, drapie, gryzie budę. Często jest podenerwowana i bardzo smutna.
Ostatnio zrobiło się zimno, Sisi zaczęła bardzo marznąć. W budzie trzęsie się, jak galaretka, a my nie jesteśmy w stanie jej pomóc.
Szukamy pilnie domu dla Sisi. Domu odpowiedzialnego, bez malutkich dzieci i innych zwierząt. Najchętniej mieszkania i troskliwego, znającego rasę opiekuna.
Czy jest dla niej jeszcze jakaś szansa? Wciąż wierzymy, że tak...

SISI ma około 8-9 lat, jest zaszczepiona, zaczipowana i wysterylizowana.

Kontakt
tel.501 894 901
tel. 730 355 97
tel. 793 990 900