Poznam kandydatkę na żonę – agresywną dominantkę bez skrupułów !

Dodane Czwartek, 10 Stycznia 2019, 23:47:33, ID ogłoszenia: 83144
Do negocjacji
Poznam kandydatkę na żonę – agresywną dominantkę bez skrupułów !
Wyświetleń: 362

Opis ogłoszenia

Dobrze może trochę przesadziłem. Ale po kolei. Proszę mi wybaczyć obszerną wypowiedź. Pragnę jednak jasno sprecyzować kto, co w jakim miejscu i dlaczego. Bo nie lubię odpowiadać kilkadziesiąt razy na to samo pytanie.
Kim jestem. Jestem chłopakiem. 30 lat. Wysoki brunet. Bez nałogów. Myślę, że przystojny. Z włosami na głowie dłuższymi, niełysiejący. Zdecydowanie odpowiedzialny, pragmatyczny.Z masą zainteresowań . Ale szczegóły to dla wybranych na priv. To mniej istotne. A czytać i tak się chce mało komu.
Kogo szukam ? Dziewczyny. Ale nie dla zabawy. Nie z nudów . Nie na jedną noc. Szukam dziewczyny z która można budować wspólną przyszłość. Razem iść przez życie choć brzmi to patetycznie. Wiadomo , nie chodzi o to by od razu się żenić ,ale by poprzez różne kolejne stadia znajomości zmierzać do małżeństwa . Tak , bo nie interesują mnie inne dziwne układy. Chce mieć bowiem normalną rodzinę. Mąż, żona , dzieci etc.
Dlaczego więc szukam tutaj ? Zacznę od tego że w życiu trzeba być sobą. Każdy w pewnym wieku wie jakiej relacji pragnie , w jakiej się spełnia . W małżeństwie trzeba się wspierać. Szanować. Pomagać sobie. Jednakże kwestia pożycia intymnego to już inna bajka. Tutaj kiedy obie strony mają tyle samo swobody, zazwyczaj prędzej czy później kończy się to odejściem mężczyzny do innej. Dlatego uważam , że jedynie związki w których jedna strona w tej materii podporządkowuje sobie druga mają większą szanse przetrwać. I od razu powiem , że ja zdecydowanie widzę się w roli strony ulegającej swojej żonie. I w żadnym wypadku się tego nie wstydzę. Mimo że jestem postawnym silnym facetem, potrzebuje usługiwać kobiecie. Jestem taki a nie inny. I inny nigdy nie będę. Dlatego potrzebuję przy boku dziewczyny z charakterem , która nie wstydzi się również swoich potrzeb i nie chce zatracić się w rutynie i monotonności typowego pożycia. Mogę być masażystą ,mogę Cię lizać , pieścić ile chcesz , możesz na mnie wyładowywać swoją agresję – ja nigdy Cię nie zranię ani nie skrzywdzę. Potrzebuje kobiety , która nie boi się spoliczkować faceta i której takie tym podobne atrakcje sprawiają satysfakcję. Nie będę miał nic przeciw jeśli byś chciała mnie zdradzać – myślę że będę dobrym rogaczem. Który kiedy zechcesz zajmie się dziećmi , ugotuje obiad byś Ty mogła sobie poużywać. Twoje szczęście sprawi że i ja będę szczęśliwy.
Uprzedzając pytania – nie jestem zwolennikiem bdsm , sado maso . Żadne łańcuchy etc. Nie planuję mieć Sali tortur. Żadnych 50 twarzy greya nie będzie. Tylko subtelny femdom w bardziej intymnym pożyciu. Dlatego zależy mi na poznaniu osoby która rozumie znaczenie takich słów jak femdom, cuckold, facesitting, chastity …
A co poza tym ? a poza tym chciałbym byś była pogodną , szczerą i sympatyczną osobą. Dobrą , troskliwą matką kiedyś i żoną. Osobą z którą można jechać na weekend do rodziców. I mieć wzajemnie dobre kontakty ze sobą. Rozmawiać. Śmiać się . Wspólnie spędzać czas. Jak normalni ludzie. Niech miłość, wzajemny szacunek i zaufanie będzie tym co nas łączy. Zaś moja uległość, twoja dominująca natura , moja wierność i twoja rozwiązłość tym co wzmacnia nasz związek z każdym miesiącem.
Wymogi formalne : muszą być jakieś. Uważam że nie da się zbudować związku na odległość. Stąd jedynie Warszawa i okolice. Nie przepadam za papierosami ( alkohol możesz pić – ja lubię prowadzić i nie piję na imprezach ) więc niepaląca. Chciałbym dzieci mieć kiedyś. Ale nie odnalazłbym się jako ojciec cudzych. Stąd jedynie bezdzietna panna. Wiek niby nie ma znaczenia w miłości. Myślę jednak że ok. 24-36 to taka rozsądna granica. Wygląd ? jeśli ludzie na twój widok nie uciekają – możliwe że mi się spodobasz ????
To chyba tyle. Bardziej dokładnie opisać się nie da by komuś chciało się to czytać. Mam jednak nadzieję, że sporo pytań tym samym się uniknie.

Opis ogłoszenia

Dobrze może trochę przesadziłem. Ale po kolei. Proszę mi wybaczyć obszerną wypowiedź. Pragnę jednak jasno sprecyzować kto, co w jakim miejscu i dlaczego. Bo nie lubię odpowiadać kilkadziesiąt razy na to samo pytanie.
Kim jestem. Jestem chłopakiem. 30 lat. Wysoki brunet. Bez nałogów. Myślę, że przystojny. Z włosami na głowie dłuższymi, niełysiejący. Zdecydowanie odpowiedzialny, pragmatyczny.Z masą zainteresowań . Ale szczegóły to dla wybranych na priv. To mniej istotne. A czytać i tak się chce mało komu.
Kogo szukam ? Dziewczyny. Ale nie dla zabawy. Nie z nudów . Nie na jedną noc. Szukam dziewczyny z która można budować wspólną przyszłość. Razem iść przez życie choć brzmi to patetycznie. Wiadomo , nie chodzi o to by od razu się żenić ,ale by poprzez różne kolejne stadia znajomości zmierzać do małżeństwa . Tak , bo nie interesują mnie inne dziwne układy. Chce mieć bowiem normalną rodzinę. Mąż, żona , dzieci etc.
Dlaczego więc szukam tutaj ? Zacznę od tego że w życiu trzeba być sobą. Każdy w pewnym wieku wie jakiej relacji pragnie , w jakiej się spełnia . W małżeństwie trzeba się wspierać. Szanować. Pomagać sobie. Jednakże kwestia pożycia intymnego to już inna bajka. Tutaj kiedy obie strony mają tyle samo swobody, zazwyczaj prędzej czy później kończy się to odejściem mężczyzny do innej. Dlatego uważam , że jedynie związki w których jedna strona w tej materii podporządkowuje sobie druga mają większą szanse przetrwać. I od razu powiem , że ja zdecydowanie widzę się w roli strony ulegającej swojej żonie. I w żadnym wypadku się tego nie wstydzę. Mimo że jestem postawnym silnym facetem, potrzebuje usługiwać kobiecie. Jestem taki a nie inny. I inny nigdy nie będę. Dlatego potrzebuję przy boku dziewczyny z charakterem , która nie wstydzi się również swoich potrzeb i nie chce zatracić się w rutynie i monotonności typowego pożycia. Mogę być masażystą ,mogę Cię lizać , pieścić ile chcesz , możesz na mnie wyładowywać swoją agresję – ja nigdy Cię nie zranię ani nie skrzywdzę. Potrzebuje kobiety , która nie boi się spoliczkować faceta i której takie tym podobne atrakcje sprawiają satysfakcję. Nie będę miał nic przeciw jeśli byś chciała mnie zdradzać – myślę że będę dobrym rogaczem. Który kiedy zechcesz zajmie się dziećmi , ugotuje obiad byś Ty mogła sobie poużywać. Twoje szczęście sprawi że i ja będę szczęśliwy.
Uprzedzając pytania – nie jestem zwolennikiem bdsm , sado maso . Żadne łańcuchy etc. Nie planuję mieć Sali tortur. Żadnych 50 twarzy greya nie będzie. Tylko subtelny femdom w bardziej intymnym pożyciu. Dlatego zależy mi na poznaniu osoby która rozumie znaczenie takich słów jak femdom, cuckold, facesitting, chastity …
A co poza tym ? a poza tym chciałbym byś była pogodną , szczerą i sympatyczną osobą. Dobrą , troskliwą matką kiedyś i żoną. Osobą z którą można jechać na weekend do rodziców. I mieć wzajemnie dobre kontakty ze sobą. Rozmawiać. Śmiać się . Wspólnie spędzać czas. Jak normalni ludzie. Niech miłość, wzajemny szacunek i zaufanie będzie tym co nas łączy. Zaś moja uległość, twoja dominująca natura , moja wierność i twoja rozwiązłość tym co wzmacnia nasz związek z każdym miesiącem.
Wymogi formalne : muszą być jakieś. Uważam że nie da się zbudować związku na odległość. Stąd jedynie Warszawa i okolice. Nie przepadam za papierosami ( alkohol możesz pić – ja lubię prowadzić i nie piję na imprezach ) więc niepaląca. Chciałbym dzieci mieć kiedyś. Ale nie odnalazłbym się jako ojciec cudzych. Stąd jedynie bezdzietna panna. Wiek niby nie ma znaczenia w miłości. Myślę jednak że ok. 24-36 to taka rozsądna granica. Wygląd ? jeśli ludzie na twój widok nie uciekają – możliwe że mi się spodobasz ????
To chyba tyle. Bardziej dokładnie opisać się nie da by komuś chciało się to czytać. Mam jednak nadzieję, że sporo pytań tym samym się uniknie.