Pogryziony mały pies - Miodek PILNIE szuka domu!
Dodane Poniedziałek, 16 Stycznia 2017, 10:20:27, ID ogłoszenia: 38386Opis ogłoszenia
Pogryziony mały pies - Miodek PILNIE szuka domu!
05.01.2017r Miodek- tragicznie pogryziony, z licznymi ranami, z rozszarpanym bokiem, zwisającym fałdem skóry.... mały zakrwawiony terierek szedł środkiem drogi, trzęsąc się z zimna, pozostawiając za sobą ślady krwi. Samochody go mijały, pewnie spiesznie jadąc do pracy... zatrzymała się tylko jedna osoba, której los pieska nie był obojętny. Przykryła go ręcznikiem i czekała na pomoc. Psiaka zawieźliśmy do weterynarza. Na miejscu zobaczyliśmy ogrom ran. Pierwsze przypuszczenie- psa dorwał dzik, jednak podczas opatrywania i szycia okazało się, że musiały go pogryźć psy lub jakiś jeden większy. Co ten pies przeżył to aż strach pomyśleć. Cały tył ma poszarpany z dziurami od zębów na udach, plecakach, miał nadgryzione jądra, więc od razu został wykastrowany. Miodek jest bardzo przyjazny w stosunku do ludzi, do psów również nie wykazuje agresji. Mamy nadzieję, że rany będą się ładnie goić i że psiak szybko znajdzie nowy dobry dom. Z informacji od mieszkańców wsi wiemy, że pies błąkał się p okolicy od ok. 3 miesięcy!!!!! Po zagojeniu ran piesek piesek odwiedzi salon psiej urody, gdyż stan jego sierści jak widać, również wymaga interwencji...Miodek ma ok.10 lat i jak nikt inny zasługuje na kochający dom! Czeka w Jaśle.
tel. 888303929
Opis ogłoszenia
Pogryziony mały pies - Miodek PILNIE szuka domu!
05.01.2017r Miodek- tragicznie pogryziony, z licznymi ranami, z rozszarpanym bokiem, zwisającym fałdem skóry.... mały zakrwawiony terierek szedł środkiem drogi, trzęsąc się z zimna, pozostawiając za sobą ślady krwi. Samochody go mijały, pewnie spiesznie jadąc do pracy... zatrzymała się tylko jedna osoba, której los pieska nie był obojętny. Przykryła go ręcznikiem i czekała na pomoc. Psiaka zawieźliśmy do weterynarza. Na miejscu zobaczyliśmy ogrom ran. Pierwsze przypuszczenie- psa dorwał dzik, jednak podczas opatrywania i szycia okazało się, że musiały go pogryźć psy lub jakiś jeden większy. Co ten pies przeżył to aż strach pomyśleć. Cały tył ma poszarpany z dziurami od zębów na udach, plecakach, miał nadgryzione jądra, więc od razu został wykastrowany. Miodek jest bardzo przyjazny w stosunku do ludzi, do psów również nie wykazuje agresji. Mamy nadzieję, że rany będą się ładnie goić i że psiak szybko znajdzie nowy dobry dom. Z informacji od mieszkańców wsi wiemy, że pies błąkał się p okolicy od ok. 3 miesięcy!!!!! Po zagojeniu ran piesek piesek odwiedzi salon psiej urody, gdyż stan jego sierści jak widać, również wymaga interwencji...Miodek ma ok.10 lat i jak nikt inny zasługuje na kochający dom! Czeka w Jaśle.
tel. 888303929