Młodziutki Fart, przyjazny, wesoły psiak szuka domu!
Dodane Środa, 23 Sierpnia 2023, 14:56:21, ID ogłoszenia: 137889Opis ogłoszenia
Młodziutki Fart, przyjazny, wesoły psiak szuka domu!
Cześć Ludzie!
Nazywają mnie Fart, bo miałem wielkiego farta trafiając do Cioci Marzeny. Ale muszę się wam przyznać: wcześniej szczęście mi nie dopisywało…
Dobrzy ludzie zainteresowali się moim losem, a Ciotka wyciągnęła mnie z okropnych warunków. Mimo, że mam dopiero rok, swoje już przeżyłem. Dotychczas żyłem w kojcu, nikt go nawet nie sprzątał. Świat oglądałem zza krat, brodząc we własnych… no wiecie… odchodach. Kontaktu z człowiekiem miałem tak mało, że na palcach jednej łapki można policzyć. Nie wyobrażałem sobie nawet, że istnieje gdzieś inne życie, inny świat, pełen miłości i swobody, bez brudu i smrodu.
Najbardziej doskwierała mi samotność. Bardzo kocham ludzi, chciałbym spędzać z człowiekiem każdą wolną chwilę. Niestety u Cioci jest tak dużo piesków, że ta nie może mi poświęcić całego swojego czasu. Nie ukrywam, zdarza mi się płakać z tego powodu, choć uwierzcie mi, naprawdę staram się być silny. Chociaż duża liczba kolegów też ma swoje plusy, no wiecie, szalejemy razem, biegamy, bawimy się. To jest dopiero prawdziwe pieskie życie! Zasmakowałem wolności i na razie trudno mi zrozumieć, czemu Ciotka prowadza mnie na jakiejś lince, mówi na nią smycz. Ale powoli uczę się dobrych manier, jeszcze będzie ze mnie towarzysz na medal!
Czego najbardziej pragnę? Bliskości, miłości, po prostu dwunogiego stwora obok. Takiego, który dobrze się mną zajmie: nie tylko napełni mój brzuszek, ale też moje i swoje serduszko. Mogę obiecać, że jak tylko znajdzie się ktoś, komu zaświecą się oczy na mój widok, znajdzie miejsce w moim sercu, w zamian chciałbym tylko tego samego.
Mam nadzieję, a nawet wiem na pewno, że nie przypadkowo nadano mi imię Fart. Cierpliwie czekam, aż los się do mnie uśmiechnie i znajdę swój wymarzony domek.
Całuski, Wasz Farcik.
Nie pomagamy w transporcie do domu.
tel. 605 050 843
Opis ogłoszenia
Młodziutki Fart, przyjazny, wesoły psiak szuka domu!
Cześć Ludzie!
Nazywają mnie Fart, bo miałem wielkiego farta trafiając do Cioci Marzeny. Ale muszę się wam przyznać: wcześniej szczęście mi nie dopisywało…
Dobrzy ludzie zainteresowali się moim losem, a Ciotka wyciągnęła mnie z okropnych warunków. Mimo, że mam dopiero rok, swoje już przeżyłem. Dotychczas żyłem w kojcu, nikt go nawet nie sprzątał. Świat oglądałem zza krat, brodząc we własnych… no wiecie… odchodach. Kontaktu z człowiekiem miałem tak mało, że na palcach jednej łapki można policzyć. Nie wyobrażałem sobie nawet, że istnieje gdzieś inne życie, inny świat, pełen miłości i swobody, bez brudu i smrodu.
Najbardziej doskwierała mi samotność. Bardzo kocham ludzi, chciałbym spędzać z człowiekiem każdą wolną chwilę. Niestety u Cioci jest tak dużo piesków, że ta nie może mi poświęcić całego swojego czasu. Nie ukrywam, zdarza mi się płakać z tego powodu, choć uwierzcie mi, naprawdę staram się być silny. Chociaż duża liczba kolegów też ma swoje plusy, no wiecie, szalejemy razem, biegamy, bawimy się. To jest dopiero prawdziwe pieskie życie! Zasmakowałem wolności i na razie trudno mi zrozumieć, czemu Ciotka prowadza mnie na jakiejś lince, mówi na nią smycz. Ale powoli uczę się dobrych manier, jeszcze będzie ze mnie towarzysz na medal!
Czego najbardziej pragnę? Bliskości, miłości, po prostu dwunogiego stwora obok. Takiego, który dobrze się mną zajmie: nie tylko napełni mój brzuszek, ale też moje i swoje serduszko. Mogę obiecać, że jak tylko znajdzie się ktoś, komu zaświecą się oczy na mój widok, znajdzie miejsce w moim sercu, w zamian chciałbym tylko tego samego.
Mam nadzieję, a nawet wiem na pewno, że nie przypadkowo nadano mi imię Fart. Cierpliwie czekam, aż los się do mnie uśmiechnie i znajdę swój wymarzony domek.
Całuski, Wasz Farcik.
Nie pomagamy w transporcie do domu.
tel. 605 050 843