Kasztan - cudowny MERLE szuka kochającego domu!
Dodane Czwartek, 08 Września 2022, 11:32:04, ID ogłoszenia: 130865Opis ogłoszenia
Kasztan - cudowny MERLE szuka kochającego domu!
Kasztan to pies o wspaniałym marmurkowym umaszczeniu. Nie miał łatwego życia. Błąkał się długo w okolicach Ludwinowa Dębskiego -mazowieckie.
Odłowiony przez Straż Miejską trafił do gminnego kojca w Serocku. Bardzo wycofany, pokazujący zęby. Długo trwało żeby zaczął otwierać się na człowieka.
Jak był już na najlepszej drodze do socjalizacji to Gmina wysłała go do Schroniska Małe Boże.
"Odbiliśmy" go jako Fundacja Pomagamy Bidom z Serocka i trafił na Dom Tymczasowy w okolicach serocka-mazowieckie
W schronisku wystraszony, z czerwonymi ze stresu oczami był cieniem samego siebie.
W domu otworzył się niesamowicie szybko. Mordka uśmiechnięta, apetyt wspaniały.
Szybko odbudował masę mięśniowa, a sierść stała się gęsta i błyszcząca.
Psiak super dogaduje się z innymi psami, zero agresji. Nie staruje z zębami nawet do mojej wrednej zazdrosnej suki, która go stale prześladuje.
Do kobiet jest bardzo przyjazny, do mężczyzn nadal nieufny.
Nie ma żadnych tendencji do ucieczek, bardzo lubi przebywać w domu.
Niestety jeszcze nie umie chodzić na smyczy. Smycz go paraliżuje. Z tego względu szukam mu domu z ogrodem, w spokojnym miejscu.
Pies to taka duża, spokojna, poczciwina. Nie ma więcej jak 3 lata. Zaszczepiony, zaczipowany, po kastracji. Musi znaleźć po tym co przeszedł, wspaniały dom, gdzie będzie się czuł kochany. Żadna buda, ani kojec nie wchodzi w grę. Obowiązuje umowa adopcyjna.
Kontakt Joanna 695-345-500.
Opis ogłoszenia
Kasztan - cudowny MERLE szuka kochającego domu!
Kasztan to pies o wspaniałym marmurkowym umaszczeniu. Nie miał łatwego życia. Błąkał się długo w okolicach Ludwinowa Dębskiego -mazowieckie.
Odłowiony przez Straż Miejską trafił do gminnego kojca w Serocku. Bardzo wycofany, pokazujący zęby. Długo trwało żeby zaczął otwierać się na człowieka.
Jak był już na najlepszej drodze do socjalizacji to Gmina wysłała go do Schroniska Małe Boże.
"Odbiliśmy" go jako Fundacja Pomagamy Bidom z Serocka i trafił na Dom Tymczasowy w okolicach serocka-mazowieckie
W schronisku wystraszony, z czerwonymi ze stresu oczami był cieniem samego siebie.
W domu otworzył się niesamowicie szybko. Mordka uśmiechnięta, apetyt wspaniały.
Szybko odbudował masę mięśniowa, a sierść stała się gęsta i błyszcząca.
Psiak super dogaduje się z innymi psami, zero agresji. Nie staruje z zębami nawet do mojej wrednej zazdrosnej suki, która go stale prześladuje.
Do kobiet jest bardzo przyjazny, do mężczyzn nadal nieufny.
Nie ma żadnych tendencji do ucieczek, bardzo lubi przebywać w domu.
Niestety jeszcze nie umie chodzić na smyczy. Smycz go paraliżuje. Z tego względu szukam mu domu z ogrodem, w spokojnym miejscu.
Pies to taka duża, spokojna, poczciwina. Nie ma więcej jak 3 lata. Zaszczepiony, zaczipowany, po kastracji. Musi znaleźć po tym co przeszedł, wspaniały dom, gdzie będzie się czuł kochany. Żadna buda, ani kojec nie wchodzi w grę. Obowiązuje umowa adopcyjna.
Kontakt Joanna 695-345-500.