Bosman, wspaniały pies - okaż mu serce, a pokocha!

Dodane Niedziela, 14 Sierpnia 2016, 23:13:55, ID ogłoszenia: 26807
Do negocjacji
Bosman, wspaniały pies - okaż mu serce, a pokocha!
Wyświetleń: 527

Opis ogłoszenia

Bosman, wspaniały pies - okaż mu serce, a pokocha!

Bosman to pies, którego historia wciąż pozostaje nieznana. Nie wiemy czy został skrzywdzony przez człowiek czy to, że trafił do schroniska sprawiło, że zamknął się w sobie i wymagał socjalizacji. Bosman to pies, który przez bardzo długi okres czasu mieszkał w boksie z trzema innymi czarnym psami i niewielkim Heniem. Problem polegał na tym, że w tym boskie nie było psa, który wychodziłby na spacery, każdy pies wymagał pracy, a niestety Bosman najwięcej. Jednak dzięki pracy wolontariuszy Bosmana udało się po paru latach przekonać, aby wyszedł, nie było to łatwe i wciąż nie jest, gdyż Bosman jest nadal nieufny. Podbiega do krat, aby się pokazać, ale zaraz czmycha do do tyłu i z pewnej odległości obserwuje. Przy wyjściach czasem grymasi, ale chce po prostu zwrócić na siebie troszkę naszej uwagi, uwielbia spacery, może chodzić i chodzić, ale kto mu zabroni po tylu latach w boksie, gdzie jedyne co widział to kraty. Bosman nie jest energicznym psem, rzadko okazuje uczucia, ale czasem na spacerze jak wolontariusz siedzi zdarza mu się podejść i ukradkiem dać buziaka. Nie jest jeszcze do końca ufny, ale cały czas pracujemy nad tym. Wszyscy jego koledzy z boksu znaleźli dom, może i jemu się uda, w końcu zrobił ogromny postęp.

Rok urodzenia: 2008
kastracja/sterylizacja: tak
szczepienia: tak
chip: tak
stosunek do psów: neutralny
stosunek do kotów: nieznany
stosunek do dzieci: nieznany

Kontakt: (46) 855-25-82; 502 989 829
e-mail: schroniskodlazwierzatzyrardow@gmail.com

Opis ogłoszenia

Bosman, wspaniały pies - okaż mu serce, a pokocha!

Bosman to pies, którego historia wciąż pozostaje nieznana. Nie wiemy czy został skrzywdzony przez człowiek czy to, że trafił do schroniska sprawiło, że zamknął się w sobie i wymagał socjalizacji. Bosman to pies, który przez bardzo długi okres czasu mieszkał w boksie z trzema innymi czarnym psami i niewielkim Heniem. Problem polegał na tym, że w tym boskie nie było psa, który wychodziłby na spacery, każdy pies wymagał pracy, a niestety Bosman najwięcej. Jednak dzięki pracy wolontariuszy Bosmana udało się po paru latach przekonać, aby wyszedł, nie było to łatwe i wciąż nie jest, gdyż Bosman jest nadal nieufny. Podbiega do krat, aby się pokazać, ale zaraz czmycha do do tyłu i z pewnej odległości obserwuje. Przy wyjściach czasem grymasi, ale chce po prostu zwrócić na siebie troszkę naszej uwagi, uwielbia spacery, może chodzić i chodzić, ale kto mu zabroni po tylu latach w boksie, gdzie jedyne co widział to kraty. Bosman nie jest energicznym psem, rzadko okazuje uczucia, ale czasem na spacerze jak wolontariusz siedzi zdarza mu się podejść i ukradkiem dać buziaka. Nie jest jeszcze do końca ufny, ale cały czas pracujemy nad tym. Wszyscy jego koledzy z boksu znaleźli dom, może i jemu się uda, w końcu zrobił ogromny postęp.

Rok urodzenia: 2008
kastracja/sterylizacja: tak
szczepienia: tak
chip: tak
stosunek do psów: neutralny
stosunek do kotów: nieznany
stosunek do dzieci: nieznany

Kontakt: (46) 855-25-82; 502 989 829
e-mail: schroniskodlazwierzatzyrardow@gmail.com